Nazwa „postępowanie upadłościowe wobec osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej” czyli tzw. „upadłość konsumencka”, ze względu na swój podstawowy cel jakim jest oddłużenie, jest w moim odczuciu nie do końca trafna. Jej etymologii należy się doszukiwać w fakcie usankcjonowania postępowania w ustawie Prawo upadłościowe. Natomiast sensu stricto jest to postępowanie oddłużeniowe i w ten sposób powinno być traktowane.
Przyjmując ten punkt widzenia należy uznać, iż postępowanie upadłościowe wobec konsumentów jest przywilejem a nie koniecznością, co z kolei determinuje właściwe podejście i zachowanie dłużnika przez cały okres „upadłości” od momentu wystąpienia niewypłacalności (często długo przed złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości) aż do postanowienia o umorzeniu długów.
Postępowanie zostało stworzone dla osób, które wpadły w długi i stały się niewypłacalne. Każdy, kogo zobowiązania zaczynają przerastać możliwości spłaty powinien stosunkowo wcześnie powziąć próby negocjacji z wierzycielami dotyczące spłaty zadłużenia a już na pewno nie może zadłużać się jeszcze bardziej na cele związane z konsumpcją czy przyjemnościami.
Po ogłoszeniu upadłości nie można zapominać, że mimo iż sąd jak i syndyk nie są wrogami upadłego, jednak oczekują pełnej współpracy i prawdomówności. Sytuacja w której syndyk napotyka opór w momencie przejmowania majątku, niechęć upadłego do opuszczenia mieszkania czy wydania dokumentów w mojej ocenie powinien się kończyć wnioskiem o umorzenie postępowania toczonego wobec takiego dłużnika. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku niewykonywania przez upadłego zarządzeń sądu.
Z kolei po zakończeniu postępowania, w trakcie wykonywania planu spłaty, dłużnik nie może zapominać o dokonaniu odpowiednich wpłat na rzecz wierzycieli czy przesłaniu do sądu sprawozdania z wykonania tegoż planu.
Reasumując, jeżeli rozważasz upadłość konsumencką, pamiętaj że jest to przywilej z którego możesz skorzystać jedynie w sytuacji pełnej współpracy. Perspektywa umorzenia wszystkich długów i rozpoczęcie nowego, nie tylko ekonomicznego, życia warta jest poświęceń i zaangażowania. Jakiekolwiek próby oszukiwania czy utrudniania pracy sądu czy syndyka mogą zakończyć się umorzeniem postępowania, a to z kolei zamknie Ci drogę do oddłużenia na długie 10 lat.